piątek, 24 września 2010

Smutasków ciag dalszy

Bardzo spodobał mi się pierwszy ze smutnych misiów, które zrobiłam i postanowiłam wykonać nowe. Jeden z nich jest pomarańczowy:







Drugi biały:






Teraz co nie co o ich wielkości... Pomarańczowy (wzrost 15cm, gdy siedzi ma 11cm) został zrobiony szydełkiem 3,25mm i na mojej łapce prezentuje się tak:




Biały (wzrost 4cm, gdy siedzi ma 3cm) to szydełko 0,6mm i kordonek do chusteczek - zainspirowane pewną wypowiedzią IWI.




Najfajniej wyglądają razem:




Nie pytajcie skąd wzięłam cierpliwość dla tego malucha, bo sama nie wiem. Na pewno potrzebowałam dużo więcej czasu na jego zrobienie w porównaniu z tym pomarańczowym. Czasami mrużyłam oczy przy czym czułam się jak ślepa, bo nie mogłam czegoś dostrzec. Przydałaby się lupa. Bratu poleciałam, żeby powiedział, że oślepnę, gdybym chciała robić misia z nici do szycia :D
Zrobiłam jeszcze breloczek dla kolegi:


 




PS. Kolega z breloczka bardzo zadowolony ;)

alex, dziękuję za pochwały. Miło jest być czyjąś inspiracją. Jakbyś miała jakieś problemy, pytani, to pisz śmiało, a pomogę w miarę moich umiejętności. ;-)
Szydełkowe czary-mary, dziękuję bardzo :) Masz takie na swoim sumieniu, bo ja je zwyczajnie od Ciebie zgapiłam. Dziękuję za inspirację. :-*
ta Magda, bardzo serdecznie dziękuję :)
Bovary, dziękuję za wszelkie słowa podziwu. Smutaski są zbyt urocze, żeby się oprzeć tej fazie :D
Iwona, dziękuję za pochwały. Oczy (jak widać na zdjęciu) popsuły się, ale to już kilka lat temu, a aktualnie mój wzrok "snął w miejscu", się nie polepsza i się nie pogarsza i mogłoby tak zostać :)
Mała Gosia, dziękuję. ;-)


7 komentarzy:

  1. Inspirujesz mnie do zrobienia "Mesi" (czyt. misi) dla synów, aż dwa będę musiała, ale takie one śliczne, może i Smutaski, ale śliczne są. A brelok - już wiem co będę robiła na prezenty dla facetów na wszelkie święta :) Jesteś wielka!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie razem prezentują się wyśmienicie ,
    co do breloczka to też mam takie na swoim sumieniu .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. fajowskie misie i rzeczywiście ten biały przy pomarańczowym, to taki maluszek - słodziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich prac ! Przepięknie dziergasz ! Może swoim myszom tez wykukiełkuję jakieś owoce ;)A przez fazę smutasków chyba każdy przechodził ;)Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne misie! Wyglądają razem, jak mama i dziecko.
    Masz zdolne ręce.
    Mam tylko nadzieję, że nie zepsujesz sobie oczu przeze mnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Breloczek z cyckami rozbroił mnie totalnie. Świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podaniu swojego e-maila, gdy komentujesz anoninomo, lub napisz e-mail na kasiulkowe@gmail.com

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...