piątek, 10 października 2014

Mój pierwszy sweterek na drutach

Znalazł się winowajca mojego mniejszego zaangażowania w szydełkowanie... Sweterek na drutach. Mój pomysł, moje liczenie oczek i mój raglan :)


Melanżową włóczkę dostałam, ale granatową kupiłam sama :D Zdjęć sama nie robiłam, bo się jakoś tak nie dało.


I zupełnie nie pamiętam, jakie były nazwy tych włóczek, ale pamiętam, że drutów 3,5 mm użyłam. Pamiętam też, że dumna jestem z tego sweterka niesłychanie :)


Miłego wieczoru!


32 komentarze:

  1. Wspaniały ! Cudne kolory - śliczne paski :-)
    Gratuluję Twojego pierwszego sweterka robionego na drutach :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszedł bardzo ładnie - gratulacje! W takich kolorkach Ci do twarzy!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam bardzo! A gdzie różowy?

    OdpowiedzUsuń
  4. sweterek rewelacja!!! :) pochwalę się przy tej okazji, że udało mi się zrobić pierwszy sweterek na szydełku na wzór Twojego sweterka z sercem :) lekko zmodyfikowałam wykończenie bo wyszedł nieco za krótki :) dziękuję za inspirację! i gratuluję sweterka na drutach :)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Musisz być dumna bo sweterek rewelacyjny. Pięknie wyglądasz.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo Kasiu ,wyszedł ślicznie .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny !!! Kolory cudne i leży jak ulał:))) Pozdrawiam i gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie - leży jak ulał:) Super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądasz prześlicznie !
    Teraz będzie z górki, jeden sweterek po drugim ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy ??? To super Ci wyszedł, ja się zbieram i jakoś ten raglan mnie odstrasza bo mi sie trudny wydaje i chciałabym też taki bezszwowy zrobić od góry do dołu. Może kiedyś się odważę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję pierwszego udziergu na drutach. Piękny sweter. Teraz czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No i bardzo ładny ten winowajca ;-) No i chociaż wreszcie ruszyłaś w świat drutów ;-) To ja trzymam kciukasy, żeby Cię zeżarły te druty "z kopytami" jak mnie lat temu ze 4 ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Eeee no super wyszedł...chudzielcu jeden:P Kolory super...Teraz śmiało kolejne....zrób Lubemu bliźniaka hihi.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny jest! I też bym byłą dumna ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny sweterek:) Mój leży nieskończony, pewno już zakurzony i czeka na moją wenę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. super ,wiedziałam że jesteś i drutowo uzdolniona

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny;- w moich ulubionych kolorach.
    Tym bardziej podziwiam, że to Twój pierwszy sweterek na drutach.
    Cieplutko pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bym też była dumna z takiego sweterka! Podziwiam i zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak na pierwszy drutowiec to wyszedł SUPER,kolorki też fajne!!!
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kasiu, dawno mnie tu nie było. Zaglądam a tu proszę, pierwszy sweterek na drutach! Brawo! Powinnaś chodzić dumna jak paw, bo Twój pierwszy sweter wygląda super! Niech Ci długo służy :)
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podaniu swojego e-maila, gdy komentujesz anoninomo, lub napisz e-mail na kasiulkowe@gmail.com

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...