niedziela, 25 września 2016

Dywanik z Hooked Zpagetti

W końcu mam swój wymarzony dywanik!

Nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze pamięta, że trzy lata temu testowałam włóczki. Jedną z nich była Hooked Zpagetti. Gdy ją dostałam, chciałam sobie zrobić torebkę. Miałam nawet już kawałek był gotowy z dużym warkoczem, płaskim dnem, ale uznałam, że będzie ona zdecydowanie zbyt ciężka. Sporo czasu przelerzała ta włóczka. Myślałam nawet, żeby zrobić sobie jakieś koszyczki. Ostatecznie pomysł padł na dywanik. W poprzednim mieszkaniu mieliśmy dywan na większości podłogi, więc nie za bardzo komponowałby mi się tam jeszcze mój brązowy dodatek. W lipcu przeprowadziłam się do pokoiku, gdzie mam brązowe zasłony i parkiet, więc mój dywanik pasuje tutaj idealnie.


Dywanik nie powstał cały od razu, bo szybko zmęczyła mi się ręka od szydełka (10 mm). Przez jakiś czas leżał na podłodze w połowie zrobiony z jednego motka. Skończyłam go wykorzystując nie całe dwa motki tej włóczki. Ma 83 cm średnicy. Wzór to inspiracja zaczerpnięta z internetowych zasobów, reszta to moja inwencja własna uwieńczona strachem o to, żeby się włóczka nie skończyła zanim skończę to wielkie, ostatnie okrążenie.


Po samym zrobieniu dywanik nie wyglądał tak równo. Falowała się ta włóczka co nieco, ale po jakimś czasie, wszystko ładnie się wyrównało. 
Post o moich pierwszych wrażeniach o tej włóczce znajdziecie tutaj


18 komentarzy:

  1. Śliczny dywanik!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny dywanik, zapraszam do mnie. Pozdrawiam :)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. A na pierwszym zdjęciu u nie wygląda na fioletowy :) Bardzo ładny dywanik. U mnie leżą 3 motki i czekają na wenę już prawie od roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Rok to jeszcze nie długo, na pewno sie doczekają :)

      Usuń
  4. Dywan świetny. Ja jak na razie boję się tknąć za robienie dywanów:) Z resztą przy moim psie i dziecku byłoby to raczej mało możliwe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny!!! Ja też mam kilka spaghetti w zasobach, są głęboko schowane i czekają na inspirację i moją odwagę na ich odkopanie i zużycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest piękny:) Wiedzę, że znalazł już wiernego miłośnika:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny dywanik w doskonałym kolorze :-) Piękny :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny dywanik ;) Sama o czymś takim myślę, ale z powodów podobnych do Twoich na razie odwlekam pomysł dziergania ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały dywanik!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczny dywanik!! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktyczne bardzo ładny dywanik i muszę przyznać, ze ja również jestem ich wielkim fanem. Jakiś czas temu również miałem okazję przeczytać na stronie https://rodzinneremonty.pl/czy-warto-miec-dywan-w-kuchni/ jak wygląda kwestia posiadania dywanu w kuchni.

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podaniu swojego e-maila, gdy komentujesz anoninomo, lub napisz e-mail na kasiulkowe@gmail.com

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...