poniedziałek, 26 grudnia 2016

Rękawiczki czerwono-czarne z włóczkową historią

Miałam niezłą "zagwozdkę", gdy klient zamówił sobie rękawiczki według tego wzoru. Wiedziałam, że prototyp wykonałam z Dolphin Baby, ale potem zupełnie nie pamiętałam, czy posiadam włóczkę do zrobienia kolejnego kompletu, czy już nie. Przy okazji wizyty w e-dziewiarce rzuciła mi się w(na) oczy włóczka YarnArtu Dolce, która świetnie mogła zastąpić poprzednika. Nie musiałam się długo zastanawiać czy ją wziąć, czy nie.




Oczywiście w domu okazało się, że czerwonej raczej by mi wystarczyło do zrobienia kompletu, ale jak to mówią: włóczek nigdy dość.


Macie za sobą podobne historie z kupieniem włóczki, która świetnie schowała się w (oczywiście) niewielkich zapasach?

7 komentarzy:

  1. Ja mam tak z włóczkami, albo za dużo zamówię i potem mam zapasy, albo wydaje mi się, że mam za mało, albo, zapominam, że mam i dokupuję ;) teraz też miałam taką sytuację, że myślałam, że mi włóczki nie starczy, już chciałam kupować, ale dzięki wolnym dniom tego nie zrobiłam, a włóczki wystarczyło :) świetny komplet i rewelacyjna kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczne! Ja jestem fanatykiem zbierania wszystkiego ;-) włóczki kupuję na poprawę humoru ;-) nie cieszą mnie tak nowe buty czy ciuchy jak ciesza mnie nitki, niteczki albo tkaniny (tych też mam w nadmiarze, ale lubię to :-) )

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczności! polecam gorąco mojego bloga http://zielonyworek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bywa z włoczkami chyba u każdej z nas. Kupujemy, kupujemy. Tworzą się zapasy. Ale czasami brakuje lub nam się gdzieś w zapasach jakaś ukryje. Nasuwa się jeden wniosek: zapisujemy co zostało i ile (z banderolką)oczywiście. W notesiku co zakupiono i co pozostało-wtedy mamy porządek jak u księgowej.
    Pozdrawiam, pa pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaintrygowałaś mnie tym porównaniem do księgowej szczególnie, że pracuję w biurze rachunkowym - muszę pomyśleć nad jakimś udoskonaleniem systemu szczególnie dla włóczek, które są mi potrzebne do tych najczęściej powtarzanych projektów.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. bardzo fajne te rękawiczki "nie do pary":D taką podwójną zaś widzę tu u Ciebie po raz pierwszy, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podaniu swojego e-maila, gdy komentujesz anoninomo, lub napisz e-mail na kasiulkowe@gmail.com

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...