Dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka pomysłów na szydełkowe kosze. Można je robić oczywiście z Hooked Zpagetti - link do mojej opinii (swoją drogą powinnam już dawno skończyć tą torebkę...). Można też użyć resztek włóczek i połączyć dwie-trzy nitki razem albo po prostu "pokroić" starą bawełnianą bluzkę na paski. Wybór należy do Was...
Przypominam, że zdjęcia nie należą do mnie, a link do każdego z nich poznacie po kliknięciu na wybraną propozycję.
1. Jako pierwszy wybrałam koszyk z rączkami. Ze zdjęcia wynika, że jest idealny na włóczki :)
Nie posiada wzoru - tylko inspiracja.
2. Drugi koszyk - także na włóczki i także inspiracja - ma uroczą koronkę z wachlarzyków na zawiniętym brzegu.
3. Kolejny koszyk na szydełku jest cudownie kolory i ma opis po angielsku.
4. Ten koszyk mnie zachwycił! Jest dwustronny: z jednej są koraliki, a z drugiej szydełkowe słupki. Koszyczek posiada płatny opis.
5. A to już zupełny majstersztyk! Widzieliście coś takiego? Ileż tutaj jest kolorów! A w dodatku... wewnętrzna strona jest pięknie wykończona.
Brak opisu - tylko inspiracja.
6. Kolejny koszyk to już propozycja firmy Drops. Oczywiście posiada opis po polsku.
7. Tutaj coś cudownego do dziecięcego pokoju. Tak naprawdę chipcia można przerobić na dowolne inne zwierzątko czy postać z bajki. Koszyk posiada płatny opis.
8.Poniższe koszyczki ujęły mnie swoim delikatnym wzorem. Posiadają schemat.
9. Na koniec tutorial pokazujący jak zrobić zwyczajny koszyczek. Cały jego urok polega na prostocie, ładnym połączeniu kolorów i ślicznym dodatku w postaci kokardki.
Który koszyczek podoba Wam się najbardziej?
Robiłyście podobne lub macie w planach?
Strasznie mi się podobają takie koszyki. Ja już dłuższy czas się zabieram za coś takiego, planuję posegregować w nich kosmetyki
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo mi się podobają, ale ten ostatni, prosty ujął mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOjejciu jakie cuda u Ciebie, koszyczki są powalające.
OdpowiedzUsuńZawsze mi się u Ciebie podoba wszystko co tylko robisz.
Jesteś taka miła, bardzo Cię lubię........
pozdrawiam gorąco i
zapraszam na chwilkę do mnie, paaaaaaaa
Koszyczki w planach, a z tych, które przedstawiłaś numery:3, 8 i 9 - podobają mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńWszystkie, każdy ma swój urok. Propozycja do wykorzystania resztek włóczek.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo fajne koszyki :) Dzisiaj się z Tobą zgrałam i również umieściłam wpis z szydełkowym koszykiem :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne koszyki :)
OdpowiedzUsuńmi szalenie podobają się 2,7 i 9.
A 4 i 5 technika ich wykonania nazywa się "tapestry crochet'. Nie wiem czy na nasze jakoś to się logicznie tłumaczy? Cudne kocyki, obrazy i rożnej maści rzeczy użytkowe na zagranicznych stronach pokazują. Dech zapiera.
Z racji tego ,że jestem otoczona obecnie koralikami to powinien mi się najbardziej podobać taki właśnie, ale gdybym chciała jakiś robić to chyba postawiłabym na 3 i 9 bo najłatwiej je zrobić, ?chyba!!!
OdpowiedzUsuńale trafiłaś :) właśnie zbieram informacje o szydełkowych koszyczkach... :)
OdpowiedzUsuńWszystkie super i dla każdego znalazłabym innne przeznaczenie, ale chyba numerem 1 jest ten z koronkowym brzegiem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wspaniałe są te koszyki...czemu nie mam takiego? :) przydałby się na podręczne krawieckie akcesoria
OdpowiedzUsuńPiękne. Mnie urzekł ten z niebieskim hipciem :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne koszyki, ciekawe inspiracje...Nie robiłam jeszcze nigdy ale już od dawna planuję, także może coś wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńKasiu trafiłaś w 10.Ja zrobiłam swój pierwszy koszyczek ze Zpaghettii ale jakiś taki dziurawy wyszedł. Robiłam szydełkiem 10 więc pewnie trzeba jeszcze cieńsze.
OdpowiedzUsuńPróbowałam zrobić torebkę ze zpagetti. Owszem, ładnie wygląda ale walory użytkowe - słabe. Niestety jest bardzo ciężka bo jeden motek to mało. Polecam ją raczej do koszyków na drobiazgi i dywaników.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu obserwuje Twoje wpisy i dzieła i jestem pod wrażeniem :) koszyki szydełkowe są świetne :) nosze się z zamiarem wydziergania jakiegoś właśnie na włóczki :) dzięki za inspiracje :) jestem początkująca, ale może uda mi się zrealizować zamierzenie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie koszyczki i bardzo mi się podobaja 1,2 6 8 i 9 zakochana jeste w nich , może kiedys uda mi sie taki zrobic...
OdpowiedzUsuńale mój problem polega n atym ze nie umiem robic na szydełku ;p
UsuńTo akurat nie jest problem, bo zawsze można się nauczyć :) Koszyki są bardzo dobre na pierwszą robótkę.
UsuńJa właśnie zainspirowana koszyczkiem znalezionych na stylowi.pl wzięłam po raz pierwszy szydełko do ręki w celu wydziergania takiego koszyczka: http://bujanyfotell.blogspot.com/search/label/szyde%C5%82ko
UsuńWyszedł świetny, bo jak nie mam robótek drutowych "na tapecie" to zwijam w rulonik i chowam do biurka :P
Od tamtego czasu zrobiłam ich już chyba z 8 sztuk - na zamówienie klientek!
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Monika
Wspaniałe koszyczki bardzo mi sie podobają.Gdzie mogła bym znależć schemat nr 8.Pozdrawiam Kasiu.
OdpowiedzUsuńKażdy jest inny i każdy ma swój urok. Ja też mam swój właśny koszyczek i też trzymam w nim włóczki :)
OdpowiedzUsuńależ różnorodność, właśiwie każdy by mi się przydał ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie pierwszy:) Gratulacje z tak wysokiej pozycji blogowej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńten koralikowy i następny są rewelacyjne- suuuuuper!
OdpowiedzUsuńno i mam problem co jeden to cudniejszy ale z braku czasu to najprostszy wybiorę !
OdpowiedzUsuńO tak koszyki wciągają, trudno również się zdecydować, który zrobić. Ja próbuję i już troszkę nadziergałam koszyczko-pojemniczków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mi najbardziej przypadł do gustu nr 1 i nr 2. Piękne oba!
OdpowiedzUsuńNr 8 to moi faworyci, są śliczne
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetne pomysły :) wszystkie koszyczki ładne, sama nie wiem którego miałabym spróbować
OdpowiedzUsuńKosze są cu-dow-ne ! Takimi rzeczami mogłabym się zawalić po pachy, a najlepiej jakby były wypchane włóczką, materiałami, koralikami.... a najbardziej to farbami !
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się nauczę :) póki co startuję, mama i babcia dały mi przyspieszony kurs robienia na drutach i szydełku, a Twój blog bardzo pomaga zrozumieć wiele spraw, np. te nieszczęsne schematy, które były dla mnie czarną magią!
Pozdrawiam, Ewa.
p.s. zapraszam na mój handmadowy blog, póki co powili wracam :) http://bialy-kolnierzyk.blogspot.com/
Kosze są cu-dow-ne ! Takimi rzeczami mogłabym się zawalić po pachy, a najlepiej jakby były wypchane włóczką, materiałami, koralikami.... a najbardziej to farbami !
OdpowiedzUsuńobat penyakit kuning pada anak | obat gusi bengkak untuk ibu hamil
Prace podobne do tych koszyków widziałam już na jednym blogu. A ta technika wrabiania wzorów na szydełku jak w koszyku 4 i 5 nazywana jest po angielsku tapestry crochet . Fajne przykłady są na blogu http://www.tapestrycrochet.com/blog/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Hanna (behanna.blog.onet.pl)
Wszystkie koszyki wyglądają rewelacyjnie :) może kiedyś mi się uda taki wydziergać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam )
Wszystkie są wspaniałe z resztek i pozostałe resztki do środka. Super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCuda!!!
OdpowiedzUsuńkreatywniejemy.blogspot.com