Pomysł na połączenie hamburgera i etui na płyty zrodził się dzięki tej stronce. Wtedy uznałam, że cena jest zawyżona, a teraz uznałam, że wydałam więcej na zrobienie tego etui i nie jest takim, jakie sobie wymarzyłam.
Benek był bardzo zdziwiony tym, co przed nim położyłam i z czym kazałam mu pozować.
Ucieszył się, że coś jest w środku.
Chciał poczytać, ale nic nie było napisane. Odszedł zawiedziony tym bezużytecznym gadżetem.
Dwie połówki bułki, kawałek sera, sałata, majonez i mamy swojego wymarzonego hamburgera.
W środku są koszulki na płyty wyszyte z kupionego etui.
Etui zapina się na zamek. Pierwszy raz w życiu wszywałam zamek :)
Wow, coś wspaniałego <3
OdpowiedzUsuńNo moje dziecko to jest swietne!!!! Ale jak wszystko co robisz.
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba :)) I wygląda smakowicie :))
OdpowiedzUsuńAle bombowy! Świetny pomysł i super wykonanie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe etui,superowy pomysł.Życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)))
OdpowiedzUsuńWesołego Świętowania :)
pozdrawiam
Pomysł fajny, choć dla mnie zdecydowanie bardziej efektowny niż praktyczny. Ale to moja osobista opinia ;)
OdpowiedzUsuńI tak gratuluje pomysłowości!
Pozdrawiam!
dałaś radę a hamburger wygląda super:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w prowadzeniu bloga i szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńPolecam http://thevickyexperience.bloog.pl nie mój blog, ale rewelacja. Mile widziany komentarz.
genialny pomysł!!!! wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńŚwietny hamburger - i bardzo pomysłowy gadżet na płyty :)))
OdpowiedzUsuńNie powinnaś być niezadowolona bo naprawdę świetnie Ci wyszło to etui na płyty.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne etui!
OdpowiedzUsuńNie wiem, jakie sobie wymarzylas, ale to jest przegenialne! Bardzo interesująco i smakowicie wygląda, i do tego jaka staranność wykonania :)
OdpowiedzUsuń