środa, 12 grudnia 2012

Jeszcze o amiQsie trzeba napisać

Właśnie wróciłam od Edytki, co to w amiQs'ie na Bronowickiej pracuje. Byłam tam już czwarty raz, żeby się napatrzeć na cudowności (zdjęcia nie oddają rzeczywistej rzeczywistości - w rzeczywistej rzeczywistości włóczki są ładniejsze). Zdjęcia pochodzą ze spotkania robótkowego:  







9 komentarzy:

  1. Pięknie tam chciałabym tam pracować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow...mieć takie wyposażenie w domu *_* /me marzy

    OdpowiedzUsuń
  3. Raj na ziemi, praca w takim miejscu to byłoby spełnienie marzeń niejednej z nas-robótkomaniaczek

    OdpowiedzUsuń
  4. super sklepik- taki z klimatem!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja-cie! Mnie by stamtąd nie wyciągnęli siłą!! Toż to prawdziwa kraina cudowności! Mdleję na samą myśl :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz Kasiu, ten sklep to po nocach mi się śni :-))) Oj, chyba będę częstym gościem u Edytki:-) Jak widzę te piękne włóczki, to chciałoby się chwycić za druty i dziergać ... dziergać ... dziergać ...

    OdpowiedzUsuń
  7. O raju. Nie wyszłabym stamtąd. Zostawiłabym tam całą wypłatę.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja chciałabym być właścicielką takie pasmanterii :) Na jednej nodze biegłabym do pracy :)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podaniu swojego e-maila, gdy komentujesz anoninomo, lub napisz e-mail na kasiulkowe@gmail.com

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...