Myślałam, że już nie uda mi się dzisiaj napisać dla Was tego posta, bo przygotowuję się do ważnego egzaminu. Trzymajcie mocno kciuki :)
Dzisiaj postanowiłam Wam pokazać szydełkowe kolczyki. Teoretycznie mamy wiosnę... Było ciepło dopóki nie wyłączyli mi centralnego ogrzewania. Aktualnie siedzę na elektrycznie podgrzewanym kocu, w zimie nie był mi on tak potrzebny jak teraz... Ale zaraz... O czym ja to miałam... A! Właśnie :) Kolczyki szydełkowe. Pokażę Wam te, które sama robiłam na początku moich szydełkowych zmagań. Niektóre wzory udało mi się powtórzyć po nabyciu doświadczenia. Czas na odświeżenie starych postów :)
Fioletowe były robione ze środka jakiejś serwetki - bardzo fajny sposób na kolczyki, a do króliczków jest schemacik.
Bałwanki sama wymyśliłam (kliknij po opis), a kwiatków nie znalazłam, ale pamiętam, ile się nad nimi namęczyłam...
Jakaż byłam dumna z tego kiwi i bananów! (Opisy są dostępne dla Was.)
Truskawki i jabłka także sama obmyśliłam. Kliknij po opis :)
Cytrynki i marchewki to jakaś inspiracja, ale opis także jest :)
Jakież miałam wtedy długie paznokcie... hlip... hlip...
Winogrona! Przy nich to się napracowałam. Opisik jest, a do listków znajdziecie schemacik.
Swego czasu uwielbiałam robić tęczowe kolczyki :)
Muchomory i arbuzy także są mojego pomysłu.
Cytrynki w wersji "każda inna" z opisem, a gwiazdki to wykorzystanie jakiegoś schematu.
Pomidory to także jakiś schemacik, a o Hello Kitty już wiecie :)
Na koniec zostały żabcie, które powstały przesz ukrócenie głowy pewnej maskotce :)
Mam nadzieję, że udało mi się Was wprawić w dobry nastrój i naładować Wasze akumulatory przed nowym dniem :)
o jejku jakie cuda ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ciężko wybrać mi najlepsze, bo wszystkie są cudne !
OdpowiedzUsuńprześliczne, aż mi się buzia roześmiała na ich widok :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te kolczyki, moim córciom aż oczy się rozświetliły na ich widok, no i oczywiście jakie padło pytanie? "Mamuś zrobisz nam takie same?" A w jaki sposób połączyć bigle z robótką, tak by trwale były złączone?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńNa początku robiłam pętelkę z łańcuszka i nim mocowałam kolczyki do bigla, ale to było mało estetyczne. Aktualnie robię to kółeczkami (jak np. przy żabie) - przekładam je pod jednym z pierwszych oczek głowy - lub szpilką i kółeczkami (jak przy Hello Kitty) - zasada przyłączenia jest taka sama.
Oczywiście gratuluję również sukcesu Twojej stronie tzn Tobie na Facebooku. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńgratuluję sukcesu FB, powodzenia na egzaminie no i naładowałaś mi akumulatorki do działania, dzień się zaczął a ja już mam ochotę zrobić (raczej spróbować zrobić ) szydełkowe kolczyki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, jakie Ty masz pomysły :) Super.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te owocki :)
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne! :) Najbardziej ślinka pociekła mi na arbuzy i truskawki :)
OdpowiedzUsuńOd Tych Twoich inspiracji można dostać zawrotu głowy!:)świetne kolczyki! Najbardziej podobają mi się bałwanki, cytrynki i muchomorki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOjejku !!! Jaka moc kolczyków !!! Wszystkie fajne !!! Cytrynki przede wszystkim !!!
OdpowiedzUsuńTakie maleństwa są bardziej pracochłonne niż szalik - więc podziwiam - wszystkie śliczne. Jestem szczęśliwą posiadaczką tych serwetkowych kółeczek :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje szydełkowe kolczyki :)
OdpowiedzUsuńO jejku, nigdy nie widziałam jeszcze takiego cuda1 Naprawdę piękne! :)
OdpowiedzUsuń