Banan ekshibicjonista

Pewnego dnia na Facebook'owej tablicy zauważyłam banana. Pokazałam go chłopakowi, a ten od razu powiedział, że chce takiego. Poczekałam na odpowiednią okazję (Dzień Chłopaka). Czas ten pozwolił mu spokojnie zapomnieć o swoich "żądaniach" i był ogromnie zaskoczony tym, co zobaczył.

Na początku zrobiłam miąższ, a później dopasowywałam do niego skórkę.

Oczy i brwi to efekt kordonków.

Ręce i nogi zostały "wypełnione" drucikami, jakich używa się do sztucznych kwiatów. Dzięki temu banan trzyma fason. Dłonie przyszyłam do płaszcza.

W butach jest także drucik, aby stopy były cały czas na swoim miejscu. Pierwszy raz robiłam obuwie w ten sposób: prostokąt obrobiony półsłupkami z dziurą na stopę jako górna część i taki sam nieobrabiany prostokąt na podeszwę. Później dorobienie cholewki i języka oraz zawiązanie buta, które ostatecznie go unieruchomiło.

Banan został zrobiony na podstawie inspiracji tym zdjęciem.

Jak Wam się podoba?