Oczywiście skorzystałam z własnego opisu. (Uwielbiam to robić :) - cóż za skromność) Musiałam go lekko przerobić, bo wcześniej robiłam go szydełkiem 2,5 mm, a ta włóczka bardziej nadawała się na 3 mm, ale proporcje zostały zachowane - tak myślę.
Pomponiki... Jakoś nie lubię ich robić, ale przy ocieplaczu wyglądają tak uroczo.
Oczy wielkie jak u prawdziwego słonia...
I kokardka z łańcuszka prawie na ogonie jak to w piosence o różowych słoniach :))
Jak Wam się podoba?
Ciekawy pomysł na prezent ;) słonik wyszedł bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńHe he świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, oby dobrze służył właścicielowi :))
OdpowiedzUsuńKasiu czy któryś z właścicieli używa tych ocieplaczy ? zawsze mnie to intryguje :-)
OdpowiedzUsuńMoże nie używają, ale sądzę, że przymiarki robią na pewno :))
UsuńWesole kolorki. Ja wlasnie koncze slonia imieninowego dla brata i mam nadzieje ze sie na moj wariacki pomysl nie obrazi. Toz to juz pan po czterdziestce :) Co do pytania poprzedniczki - kiedy podarowalam mezowi taki ocieplacz, natychmiast go mierzyl :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że użyta włóczka to nie wełna bo może użytkownika "gryźć" :-)
OdpowiedzUsuńTa żółta to Rozetti Lido - najmilszy z akryli, z jakim miałam do czynienia :)
UsuńTeż kiedyś zrobiłam jeden, ale trochę inaczej wyglądał ;)
OdpowiedzUsuńha ha ha... świetny ocieplacz :)
OdpowiedzUsuńHa ha! Ale bombowy!
OdpowiedzUsuńNo no, niebanalny ocieplacz :))
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły, świetny ten ocieplacz wyszedł
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
hihihihi świetny prezent a wykonanie perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
hihihihi świetny prezent a wykonanie perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
Czy rozmiar będzie pasował to się dopiero okaże! Ale robisz je perfekcyjnie!!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhahaha Wyszedl Rewelacyjnie :):) Fajne kolorki :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAaaaa, podoba sie,podoba hihihi:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńNo świetny :) genialny :)
OdpowiedzUsuńoj cudny, taki radosny :P
OdpowiedzUsuń