To jedyny wzór rękawiczek dla zakochnych, w których mylę kolory. Zacznę na przykład od czarnego ściągacza albo (jak nie ogarnę odpowiednio wcześnie), to zrobię całe pojedyncze rękawiczki w dowórconych kolorach :)
Rękawiczki dla zakochańców to super pomysł . I nie ważne czy będzie to panda, sowa , czy lokomotywa :) ważne że wciąż możesz trzymać dłoń ukochanej osoby i nie marzną ci paluszki.
Podoba mi się ta Panda - same rękawiczki też. Moje dzieci są zachwycone.
OdpowiedzUsuńSą super a ściągacz przecież może być czarny do tego białe uszka i też będzie pasować :)
OdpowiedzUsuńO kurczę ! Pandy są jeszcze lepsze niż sówki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne.. Rozgrzewająco rozweselajace
OdpowiedzUsuńŚwietne.. Rozgrzewająco rozweselajace
OdpowiedzUsuńŚwietna panda :)
OdpowiedzUsuńJejuniu, ale to urocze. ;* I pewnie cieplutkie - super pomysł. ;))
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-zwariowaneej.blogspot.com/
Super:)
OdpowiedzUsuńRękawiczki dla zakochańców to super pomysł . I nie ważne czy będzie to panda, sowa , czy lokomotywa :) ważne że wciąż możesz trzymać dłoń ukochanej osoby i nie marzną ci paluszki.
OdpowiedzUsuń