Mało mnie tutaj ostatnio, co nie znaczy, że nie dziergam. Bynajmniej, ostatnio dziergam i to naprawdę sporo. Prawie biegnę z pracy, żeby w końcu zasiąść z drutami czy szydełkiem i nimi pomachać. Zanim opowiem, co ostatnio szydełkowego zrobiłam (oprócz dwóch Małych Mi, które świetnie znacie), pochwalę się moim ostatnim naukowym osiągnięciem. Udało mi się obronić pracę magisterską o wspaniałym tytule:
"Wprowadzanie przedmiotów rękodzieła do obrotu gospodarczego".
Chciałabym ją Wam tutaj udostępnić i będę to mogła zrobić zgodnie z prawem za jakiś czas, ale muszę pomyśleć nad formą. Niestety wyszedł mi z tego raczej mało przystępny tekst, a chciałabym, żeby Wam pomógł. Postaram się zmienić jakoś jego formę, aby stał się bardziej przystępny. Troszkę ponad 100 stron raczej nie nadaje się na bloga. :)
Do rzeczy, zrobiłam ostatnio rękawiczki dla zakochanych z nowym wzorem: misiem i osą (pszczołą - jak kto woli). Misiek wyszedł uroczy, prawda? Na końcu postu znajdziecie link do filmiku z instrukcją, jak go zrobić.
Na blogu trwają prace porządkowe. Zniknęło wiele mało atrakcyjnych dla Was postów. Powoli zmienia się wygląd. Staram się ograniczyć ilość etykiet. Gdyby coś nie działało, to napiszcie e-mail albo zostawcie komentarz, bardzo proszę.
Dane techniczne:
- włóczka: Benia Opus 28 i inne resztki
- szydełko: 4 i 4,5 mm - rękawiczka, 3 mm aplikacje
- wzór: rękawiczka - projekt własny, miś - link do filmu, osa - inspiracja na podstawie zdjęć
- maskotka możliwa do kupienia: tak (link)
Przepiękne - od razu robi się cieplej
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńŚwietne są :) i oczywiście gratuluję obrony :)
OdpowiedzUsuńFajne takie rękawiczki:) I gratulacje tytułu magistra:)
OdpowiedzUsuńTylko tak się zastanawiam,na jakich studiach mógł być taki temat pracy-prawo handlowe?
Bardzo dziękuję :)
UsuńStudiowałam finanse i rachunkowość, więc prawo handlowe jest bardzo temu bliskie.
Super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńFajowe!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńExstra ,przepiekne:) dobrze Kasiu ze juz jestes,bo dawno ciebie nie widzialam w blogowym swiecie:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOch, jak miło to czytać. :) Mam nadzieję, że powrót mi się uda.
UsuńDziękuję i również pozdrawiam.