Chciałabym Ci przedstawić ostatnio odkryte przeze mnie, cudowne narzędzie do wyszukiwania zdjęć w sieci. Spokojnie, na pewno sobie z nim poradzisz i będziesz zachwycona!
Na początek postanowiłam opisać krótko 6 sytuacji, w których przyda Ci się to narzędzie:
1. Do odszukania zagubionego schematu, gdy posiadamy zdjęcie zrobionej (oryginalnej) pracy.
Pewnie nie raz Wam się zdarzyło zapisać zdjęcie jakiejś pracy na dysku i zapomnieć o zrobieniu tego samego ze schematem. Możliwe też, że nie było go w tym miejscu, a wiecie, że na pewno skrywa się w czeluściach internetu.
2. I w drugą stronę: do rozszyfrowania, co dany schemat przedstawia.
Wiem, że po większości schematów widać, co z nich wyjdzie, ale co innego jest patrzeć na schemat, a co innego patrzeć na oryginalną pracę.
3. Do odnalezienia linku do strony, na której znalazłaś zdjęcie z komputera.
Warto podawać źródło zdjęcia na swoim, bo przynajmniej po części nie łamiemy praw autorskich.
4. Do szybkiego znalezienia większego rozmiaru danego zdjęcia.
Ileż to nieczytelnych schematów udało nam się znaleźć, zapisać na komputerze, zapomnieć źródło, a później strasznie nad tym ubolewać. Czasami też potrzebujemy większego rozmiaru wykonanej pracy, bo na tym nic nie widać.
5. Teraz sprytnie: klient podrzuca Ci zdjęcie, bo "takie coś chce", a Ty chcesz sprawdzić, gdzie to znalazł.
Klienci są sprytni. Kiedyś otrzymałam zdjęcie rękawiczek zrobionych na drutach (hm, nie umiem robić na drutach, ale to nie ważne) i klientka chciała, abym wykonała dla niej takie same szydełkiem. Okazało się, że w oryginale kosztowały ze 2-3 razy więcej niż ja za nie chciałam, ale oczywiście od klientki otrzymałam jedynie zdjęcie. Żadnych szczegółów dotyczących źródła.
6. Do wyszukania własnych prac w sieci.
Martwisz się, że ktoś mógł podkraść Twoje zdjęcie? Możliwe, że za pomocą tego narzędzia, uda Ci się odnaleźć złoczyńcę.
We wszystkich tych sytuacjach pomoże nam "Google Grafika". Jak się tego używa?
Nie trzeba nic instalować, po prostu kliknijcie na link powyżej.
Aby zacząć całą zabawę, wybierzcie aparacik, który wskazuje strzałka. Oczywiście na swojej włączonej przeglądarce, a nie poniżej :)
Następnie pojawi się Wam okienko, w którym należy wprowadzić adres URL obrazu. Jak go zdobyć? Kliknijcie na obrazek, który otworzyłyście w przeglądarce prawym przyciskiem myszy i wybierzcie coś podobnego do: "kopiuj adres URL grafiki".
Następnie wklejcie go w okienko i kliknijcie "wyszukiwanie obrazem".
Innym sposobem jest wybranie obrazu z dysku komputera. Wtedy na okienku, które się pojawi, klikamy "Prześlij obraz" oraz "Wybierz plik" i wybieramy grafikę, której szukamy. Ewentualnie przeciągamy obraz z komputera na okienko i puszczamy.
Gdy obraz się załaduje, naszym oczom ukażą się wyniki wyszukiwania. Na samej górze mamy nasz obrazek. Obok niego zamiast "Nie znaleziono innych rozmiarów obrazu" może się ukazać napis: "Mały", "Duży" lub "Średni". Wtedy możemy wybrać sobie oczywiście "Duży" i cieszyć się cudowną rozdzielczością. "Średni" rozmiar także jest zadowalający.
Pod spodem ukazały się "Strony zawierające podobne obrazy". To raczej nie wymaga tłumaczenia. :)
Niżej ujrzymy "Obrazy podobne wizualnie". Jak miło jest być podobną do kosza owoców czy bukietu kwiatów :D
Gdy zdjęcie jest bardziej popularne, to w polu wyszukiwania pojawią się najbardziej trafne określenia do tego obrazka, a poniżej wyświetlą się strony zawierające dane wyrażenia. Możemy także sami opisać obrazek, co zmniejszy krąg "podejrzanych".
Zachęcam do wypróbowania tego narzędzia i podzielenia się opiniami :)
To bardzo ciekawa opcja, dzięki.
OdpowiedzUsuńOdwołuje to co napisałam, bo ta opcja nie jest dobra, ale REWELACYJNA!!!
UsuńDzięki za info :) Nie wiedziałam o tym :) Użyłam tego i okazało się, że niektórzy przywłaszczają sobie zdjęcia moich prac i wystawiają np łabędzie z moich zdjęć na tablica.pl
OdpowiedzUsuńSuper. Jeszcze nigdy z tego nie korzystalam ale na pewno przyda mi się ta wiedza. Dzięki.
OdpowiedzUsuńDzięki, ciągle czegoś szukam, to denerwujące. Trochę uporządkować pomógł mi blog, ale muszę poćwczyć te rady.
OdpowiedzUsuńsuper sprawa! dzięki Kasieńko:)
OdpowiedzUsuńJuż nie będę szukała - rewelacja !
OdpowiedzUsuńAle to fantastyczne a tyle razy żałowałam, że nie mam do czegoś schematu, teraz to się może zmienić :) Dzięki
OdpowiedzUsuńoj widzę Kasieńko, że rozwijasz nie tylko siebie, ale także całą resztę społeczeństwa:) dzięki
OdpowiedzUsuńWspaniała sprawa, nie wiedziałam nic o tym sposobie szukania:)
OdpowiedzUsuńDzięki za uświadomienie to bardzo pomocna informacja
OdpowiedzUsuńwitaj kasiu napisalam do ciebie wiadomosc na gg odnosnie bucikow, pproszę przeczytaj i jak możesz to wytłumacz co i jak :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj :)
UsuńSpokojnie, ja zazwyczaj odpisuję od razu, ale czasami potrzebuję kilku-kilkunastu godzin wolności na pobycie z rodziną czy choćby sen ;)
Za namową Grodzi przywędrowałam do ciebie i trochę poszperałam - super porady - zapewne skorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie-Marta :)
Super. Dziękuję bardzo i cieszę się, że się u mnie podoba :)
UsuńDziękuję Kasiu! Człowiek uczy się całe życie... i dobrze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania:)
Super, że to opisałaś:) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej opcji :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o tym sposobie szukania. Znalazłam się tu za sprawa Grodzi.
OdpowiedzUsuń