Napisałam: "cudowny"? Bo mi się naprawdę podoba :) Tak bardzo mi się spodobał po skończeniu, że miałam ochotę od razu robić kolejny!
Od początku... Klientka zamówiła sobie tęczowy szaliczek. Zamówiłam jak zwykle kilka motków Kotka u mojego ulubionego sprzedawcy na allegro. Chyba to jedyna włóczka, która ma tak cudowne kolory. Przy ostatnim zamówieniu wybrałam je troszkę inne niż zwykle i chyba dlatego szaliczek tak bardzo zawładnął moim sercem.
Na zdjęciach widzicie moje zmagania ze zmieszczeniem blisko dwumetrowego szalika na białym kartonie o rozmiarze A2. Myślę, że dzięki Tym ograniczeniom wyszły całkiem ciekawe zdjęcia :)
Frędzelki :)) Nie lubię ich robić, ale dla tego szalika są kropką nad "i", a bez nich po prostu nie byłby taki uroczy. O tym, jak robię takie frędzle, pisałam w jednym z poprzednich postów. Wyjaśniłam, co zrobić, aby były ładne, nieposkręcane i równe.
Na koniec troszkę matematyki. Szalik to 18 rzędów po 370 słupków robionych szydełkiem 3 mm, co dało 196 cm. Jeden kolor to około 50 gram Kotka (100 g ~ 300 m) 100 % akryl, a każdy frędzel składa się z 3 nitek po około 25 cm składanych na pół i wiązanych na każdym ze słupków na końcu szalika.
Jak Wam się podoba połączenie kolorów?
Witam Kasiu szalik jest tak jak piszesz cudowny kolorki są pięknie dobrane po prostu mnie urzekł pozdrawiam bardzo cieplutko Sylwia :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Prosty w wykonaniu, a dzięki kolorom wspaniały efekt.
OdpowiedzUsuńJest PIEKNY :):) Baardzo mi sie podoba :):) Zajze sobie na posta o fredzelkach z checia :):) Zapraszam Cie na Candy moje Roczkowe :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szalik! <3
OdpowiedzUsuńSzalik jest cudny! I te kolory... w sam raz na zimowo jesienną szarugę :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny - zdecydownie :) Podpisuję sie pod wszystkimi komentarzami powyżej :)
OdpowiedzUsuńPiękna tęcza na te pochmurne dni
OdpowiedzUsuńcudowny! :)
OdpowiedzUsuńW takim szaliku szare, mokre i zimne jesienne dni nie bedą straszne :)
OdpowiedzUsuńJest cudownie tęczowy, na te szare, pochmurne, jesienne-zimowo-wiosenne dni :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny szalik! Ja też bardzo lubię włóczkę Kotek:-) Nie dość, że ma piękne kolory to jeszcze dobrze się nosi i jest miła w dotyku:-)
OdpowiedzUsuńKolorystyka niesamowita... Szalik wygląda przepięknie, a frędzelki są faktycznie taką kropką nad i.
OdpowiedzUsuńSzalik w pełni zasługuje na miano "Cudowny". Tak kolorystyka nie pozwala przejść obok i nie spojrzeć, ewentualnie gapić się godzinami. Pięknie uwydatniłaś kolory w szaliku. Są żywe, ale nie rażące. Przyjemnie się go ogląda. Frędzle, są dla niego wisienką na torcie.
OdpowiedzUsuńJest prześliczny, te kolory super:)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper kolory, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny szaliczek, pewnie dużo dłubania było ;) kolory rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńEXSTRA !!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńEXSTRA !!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńtęczowo zakręcony:) podoba mi się, zwłaszcza podsumowanie w postaci obliczeń matematycznych:)
OdpowiedzUsuńUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!! Świetny jest!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIdealna kolorowa terapia na szare dni :)
OdpowiedzUsuńprawda - CUDOWNY ;-)))
OdpowiedzUsuńMożna się w nim zakochać...
taki energetyczny ;-))) gdy ma się go na szyi słonko świeci nawet w styczniu
Piękny! Na ulicy niewątpliwie bym się za takim szalikiem obejrzała :)
OdpowiedzUsuńNiech służy właścicielce! Pewnie jeszcze niejedna osoba się dzięki niemu uśmiechnie :)
Hej :) dopiero zaczynam szydełkować i bardzo bym chciala zrobic taki szalik ;) jak rozumiem zaczełaś od łańcuszka i potem po prostu po 3 rzędy słupków na każdy kolor? Bez żadnego rozpoczęcia, zakończenia, obramowania...? Może Ci się wydawać że to głupie pytania, ale naprawdę się nie znam, to będzie mój pierwszy szalik... ;) mogłabyś też zdradzić których kolorów kotka użyłaś? :) i czy szalik wykonany tą włóczką będzie ciepły? :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie optymistyczny!
OdpowiedzUsuńCudowny! Naprawdę... Nie lubię nosić tak kolorowych rzeczy, ale tym szalikiem z chęcią owinęłabym szyję... PRAWDZIWE ARCYDZIEŁO!!!
OdpowiedzUsuń