W tym sezonie zimowym powstały dwie pary podwójnych rękawiczek. Podwójne, bo część z palcami ma pod spodem jeszcze jedną szydełkową warstwę, dzięki czemu są super ciepłe i chyba tylko silny wiatr jest w stanie nam zaszkodzić :)
Brązowe to włóczka Nordic i jakieś resztki beżu w wewnętrznej warstwie. Powędrowały jako prezent gwiazdkowy do mojej bratowej.
Różowe to dwie warstwy różowej Beni (szydełko 5 i 4,5 mm). Zużyłam około 5/4 motka.
Prezentacja na łapkach nie jest prosta, bo zaraz robi się w nich cieplutko.
Zbliżając się do końca posta prezentuję moją ośmiorniczkę w artystycznym ujęciu :)
Jakby ktoś chciał opis na podwójne rękawiczki, to napisałam go kiedyś i jest on tutaj.
Rękawiczki super, ale czy ja dobrze widzę?
OdpowiedzUsuńKaśka zmieniła swoje LOGO? Czy mnie tu tak dawno nie było?
Kasiu zapraszam do mnie na zabawę, można wygrać sutaszowe kolczyki. Losowanie już w NOWY ROK:)
Wczoraj zmieniłam, więc jesteś całkiem na bieżąco :)
UsuńIdę po kolczyki :D
Cudne rękawiczki, w takich rączki na pewno nie zmarną :)
OdpowiedzUsuńGrube, ciepłe rękawiczki to absolutna podstawa zimowego wyposażenia :) Śliczne pary :)
OdpowiedzUsuńPiękne rękawiczki, a ośmiornica urocza :)
OdpowiedzUsuńFajne te rękawiczki
OdpowiedzUsuńAle tu u Ciebie fajnie zostaję na dłużej oraz zapraszam do sobie ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne rękawiczki! ;-))
OdpowiedzUsuń