Niebieska powędrowała do mojego chłopaka, pomarańczowo-żółta do jego dziadków.
Srebrno-turkusową dostała moja babcia i była z niej bardzo dumna :)
A ostatnia (robiona już w drugi dzień świąt) dostała się moim rodzicom.
Myślę, że jutro dostaniecie opisik na te choineczki. Troszkę późno, ale na pewno na kolejne święta się przyda :) Ja pomysł zaczerpnęłam z tej stronki.
Robiłyście szydełkowe choineczki? Pochwalcie się! :)
śliczne choinki :)
OdpowiedzUsuńNie wątpię, żr choinki się podobały- pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne choineczki. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę i wielu szydełkowych prac :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie , mały drobiazg a cieszy .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu
Cudne!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje choinki są prześliczne. Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńśliczne choineczki :)
OdpowiedzUsuńA skąd!!!!!!!!!!!! Miałam zamiar zrobić tę, której wzór pokazywałaś w zeszłym roku (krokodylowy wzór :), ale na zamiarze się skończyło! Chyba muszę już teraz zacząć, żeby się wyrobić na przyszłe święta:) Te Twoje choineczki są urocze!!!!!!!!! A dlaczego ta dla chłopaka nie ma łańcuszka?
OdpowiedzUsuńTo może uda się tą zrobić, bo zdecydowanie szybciej można je wyszydełkować :)
UsuńTa dla chłopaka była robiona jako pierwsza i dopiero przy kolejnej wymyśliłam łańcuszek.
urocze choinki :) szczególnie podoba mi się motyw koralików po skosie; wrabiałaś je w trakcie szydełkowania choinki czy naszywałaś po zakończeniu?
OdpowiedzUsuńteż udało mi się w tym roku popełnić ich kilka - zapraszam do obejrzenia:
http://lalkacrochetka.blogspot.com/2013/12/choinki-christmas-tree.html
http://lalkacrochetka.blogspot.com/2013/11/choinki-christmas-tree.html
Śliczne!!! Dużo pomysłów w Nowym Roku życzę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne choineczki:)
OdpowiedzUsuńŚwietne :-)
OdpowiedzUsuńPiękne, szydełkowych jeszcze nie widziałam! Cudo!
OdpowiedzUsuń