Pozostańmy jeszcze przez chwilkę w temacie świąt Wielkanocnych. Chciałam Wam dzisiaj pokazać jajka, które wykonałam na kiermasz.
Wszystkie były robione szydełkiem 3 mm i miały wielkość prawdziwych jajek, przez co niektórym wydawało się, że w środku jest prawdziwie jajko :) A w środku mięciutkie wypełnienie było - jedna z klientek uznała, że to świetna piłeczka antystresowa.
Nawet udało mi się dla Was odnaleźć na nowo ten opis. Przyda się (mam nadzieję) już za rok. Fajnie się je robi, a wykonanie jednego mi zajmowało około pół godzinki.
Świetnie prezentowały się w szklanej kuli przyniesionej dla mnie przez Anię.
Och są śliczne, kolorowe! Mam już pomysł na przyszłoroczną dekorację świąteczną :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńZa rok będą jak znalazł :) Swietne , pastelowe kolorki!!!
OdpowiedzUsuńProste i śliczne. Uwielbiam takie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZostałam natchnięta! Kochana dzięki tobie zamierzam wrócić do szydełkowych małych cudeniek :) Twoje są przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo mi się podobają, zapisuję sobie źródło i do następnego roku:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :). Za rok na pewno też takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie wyglądają jak prawdziwe- pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy mogła byś zrobić opis tego jajka w ten sam sposób co małego misia i sówkę?? Bardzo by się przydał bo jajka są śliczne :D
OdpowiedzUsuń