Wróciłam z egzaminu wstępnego na studia. Oby się udało! Teraz już nic nie zależy ode mnie...
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejnego szydełkowego misia w portkach.
Misio jest zrobiony w Kotka szydełkiem 3 mm, a jego spodenki, to oczywiście druty i rozmiar 4,5 mm z dodatkiem szydełka (na szelki). Są oczywiście słodko krzyżowane z tyłu, a guziczki można odpinać.
Misio ma 24 cm wzrostu, został zrobiony według mojego opisu i dostępny w sklepie.
Miś jest cudny
OdpowiedzUsuńMisiowi w portkach (czy bez) bardzo do pyszczka w tym kolorze:) Co to za jeden?:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te Twoje misie. Chyba się pokuszę i zaopatrzę się w opis. Szczególnie spodenki ma urocze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiś słodziaczek na pewno szczęście przyniesie i na studia Cię przyjmą! Trzymam kciuki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle fajny :-) I spodenki ma śliczniusie.
OdpowiedzUsuńMiś cudowny, a spodenki to jak wisienka na torcie - super.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dobry wynik egzaminu. Ja jak zdawałam na studia, co już było jakiś czas temu, to zrobiłam swój pierwszy sweter na drutach. Pozdrawiam :-)
trzymam kciuki za egzamin :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny misiek, zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://polishcrochet.blogspot.com/
och jaki cudny ;)
OdpowiedzUsuńfe-no-me-nal-ny !!!
OdpowiedzUsuńsuperaśny :)
OdpowiedzUsuń