sobota, 26 lipca 2014

Słowo na weekend ---> jeśli nic nie robię...


"Jeśli mówię, że nic nie robię, to wiedz, że COŚ się dzieje" :)

Na pewno znacie to uczucie "niespokojnych rąk", musicie coś ciągle robić. Przecież nie da się bezczynnie siedzieć, czyż nie tak jest?


6 komentarzy:

  1. Masz racje Kasiulku! Normalnie nie ma opcji nicnierobienia...bo nicnierobienie to na 100% szydełkowanie;) hahahhaha

    OdpowiedzUsuń
  2. ręce muszą przez cały czas mieć zajęcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale to znam, jednak w wersji krzyżykowej ;) Syndrom niespokojnych rąk dorwie każdego! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też tak mam :) Oczywiście jeśli akurat synek śpi lub grzecznie się bawi :)
    Twoje porady na blogu są wspaniałe! Właśnie dzięki nim ukończyłam swojego pierwszego misia :) może do doskonałości mu daleko ale spełniam swoje marzenie o szydełkowych pluszakach i bardzo mi się podoba :) Dziękuję za porady i schemat na misia :)
    Pozdrawiam
    http://art-pass.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację, siedzenie i nicnierobienie jest bardziej męczące :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mój ślubny chyba powoli się przyzwyczaja, że gdy mam odpoczywać -
    siadam grzecznie do kąta, wyciągam włóczki i coś dziergam - najczęściej
    dla lal - choć bywa, że i dla tych pełnowymiarowych, jak koleżanka czy
    członek rodziny... no bo jak to, tak po prostu siedzieć i tylko oglądać
    film? tylko książka ma tę moc, by wytrącić mi szydełko albo igliczki
    z rąk - choć kilka razy miałam możliwość wysłuchać książek - czad <3

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj o podaniu swojego e-maila, gdy komentujesz anoninomo, lub napisz e-mail na kasiulkowe@gmail.com

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...