Franklin to jedna z moich ulubionych postaci z bajek z dzieciństwa. Miałam okazję wykonać go po raz kolejny.
Pierwszy Franklin na szydełku powstał w lutym 2011 roku, a
drugi we wrześniu 2012 roku. Każdy z nich jest inny, każdy niepowtarzalny.
Dane techniczne:
- włóczka: resztki akrylu
- szydełko: 3 mm
- wzór: zmodyfikowany opis BrOmby
Bardzo ładny wyszedł Franklin spod szydełka :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękny - Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńZdrowych,szczęśliwych oraz radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i całej Twojej rodzinie:))))Oby rękodzieło i blogowanie nigdy Ci się nie znudziło i abyś była zawsze razem z nami :)))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję za życzenia! :)
UsuńŚwietny!!! Franklin rządzi :)
OdpowiedzUsuńHi hi, dziękuję :)
UsuńŚwietny jest! Dla mnie chyba niewykonalny
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku
Dziękuję! Również życzę wszystkiego dobrego w tym roku.
UsuńZawsze trzeba spróbować, żeby powiedzieć, że się nie da :)
Pamiętam tego żółwika, nosił chyba jeszcze czerwona chusteczkę na szyi.Mój syn jak był mały bardzo lubił te bajeczki.Bardzo ładnie ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńCzułam, że o czymś zapomniałam. Dziękuję bardzo :)
UsuńBardzo ładny wyszedł Franklin spod szydełka :))
OdpowiedzUsuńHolidayPalace
Gclub
Uroczy Franklin :-)
OdpowiedzUsuńJaki słodki ten Franklin. Masz talent Kasiu. I to wielki
OdpowiedzUsuń