Kubuś Puchatek i małe coś

Dzisiaj dostał oczy, nos i cudownie krzywe brwi (nie patrzeć! :D) oraz bluzeczkę. Robiłam go niecały tydzień właściwie cały czas z nosem przy monitorze komputera, na którym był opis - brak drukarki i szkoda czasu na przepisywanie.
Wykonany jest z włóczki Yarn Art Jeans (więc jest miły w dotyku) szydełkiem 3,25mm. Zużyłam nieco ponad 100gr żółtej i 10gr czerwonej.
Buźkę, uczy i kończyny robi się oddzielnie i przyczepia w trakcie robienia ciała. Nogi i buźkę przyczepia się w ten sam sposób. Dopiero jak mocowałam mordkę zauważyłam, że źle interpretowałam opis i nieprawidłowo przyczepiałam nogi, ale na szczęście nie był wielki błąd wymagający prucia.
Po zrobieniu Kłapcia i Kubusia mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że przestałam się bać opisów po angielsku :D Uważam też, że dużo fajniej robi się takie duże pluszaki. Kubuś ma około 30cm. Kłapouchy był troszkę wyższy.

W tym albumie znajdziecie opis po angielsku do Puchatka.




Zrobiłam drugą w mym życiu serwetkę. Tym razem jest biała, czego na zdjęciu nie widać niestety. Chyba przesadziłam z krochmalem, bo troszkę sztywna jest :D

Nijak ma się do niej oryginał. Podaję schemat dla zainteresowanych:

 

eumycha, dziękuję ba

Publikuj posta

rdzo :-)