Ten wyrób jest łudząco podobny do innej czapeczki, którą już wykonałam. W tamtym poście znajdziecie informacje o schemaciku do motywu, od którego zaczynałam robienie czapeczek.
W tej, którą dzisiaj pokazuję dodatkowo na siateczce zrobiłam "zamalowane" dziurki, a dół obrobiłam samą gumką:
Ot, taka zwykła czapeczka. ;)
Moja sukienka trafiła wczoraj do krawcowej, która mieszka niedaleko mojego prawdziwego domku. W związku z tym sukienkę zobaczę dopiero, gdy przyniesie mi ją listonosz. Już nie mogę się doczekać, a Ty?
Piękna przewiewna czapeczka. Dziewczynki uwielbiają takie, zwłaszcza w kolorze różowym :-)
OdpowiedzUsuńHa ja zobaczę ją pierwsza bo będę ją odbierać od krawcowej!!! A czapka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńJaka ładna :)
OdpowiedzUsuńNo jasne,że nie mogę się doczekać sukienki, ale czapeczka tez jest ok:)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna czapeczka - wspaniała kolejna twoja praca - podoba mi się pomysł z gumką.
OdpowiedzUsuńA sukienki oczywiście się doczekać nie mogę :)