Kopalnia talentów ---> Dziurka i takie tam

Kiedy zajrzałam na "Dziurka i takie tam", wiedziałam, że autorka musi się znaleźć w Kopalni. Zachwyciła mnie świeżość bloga oraz piękno prac z masy solnej.

Czym się zajmujesz?
Od 7.00 do 15.00 siedzę za biurkiem, bo muszę i ciężko pracuję, a po 15.00 siedzę przy biurku, bo tak chcę. Obie prace lubię.

Jak to się zaczęło?
Zaczęło się całkiem przypadkowo. Lepiłam z masy solnej głównie do szuflady. Nigdy nie pokazywałam swoich prac. Kiedy moja zdolna koleżanka Kasia założyła bloga dotyczącego rękodzieła, namówiła mnie na to samo. Wiadomo, razem raźniej, więc długo się nie zastanawiałam. To był pierwszy krok.
Z kolei inna koleżanka Kasia poprosiła mnie o zrobienie kartki na ślub. Spróbowałam. Zrobiłam trzy, żeby miała wybór. Wszystkie się spodobały i tak zaczęła się moja przygoda z kartkami. A potem to już z górki: masa solna, kartki, świeczniki, wianki, lampy, magnesy, broszki, zakładki i cała masa innych rzeczy.

Co uważasz za swój największy sukces?
Brak sukcesu. Największy sukces ciągle przede mną! (mam nadzieję)

Co i dla kogo najchętniej tworzysz?
Najchętniej tworzę dla bliskich i tych wszystkich, którym się moje prace podobają.

Skąd czerpiesz inspiracje do nowych prac?
Inspiracje? Z książek, internetu, a tak naprawdę najlepsze prace powstają zupełnie przypadkiem. Zawsze kiedy zaczynam konkretny projekt kończy się on inaczej niż planowałam. W czasie tworzenia wyobraźnia mnie ponosi.

O czym marzysz?
O matko! Tyle tego … a najbardziej abyśmy żyli długo i szczęśliwie, w zdrowiu i dostatku.

Ważna informacja! Do dzisiaj trwają zapisy na blogu Dziurki na candy :) Do wygrania śliczny aniołek.
Zapraszam do zabawy oraz do odwiedzania bloga.