Powinnam się tłumaczyć? Wczoraj odpoczywałam po porannym egzaminie, jakoś tak zrobił się wieczór, koleżanki przybyły, a później to już była północ. Ale... co najważniejsze... udało mi się zdać ten egzamin! Nie wiem jakim cudem, ale będzie wpis do indeksu! Nadal nie mogę w to uwierzyć. No i mogę się bez przeszkód oddać szydełkooooowaniu :D
Tydzień temu było o sweterkach, więc dzisiaj postanowiłam napisać szalikach.
Oczywiście... Zdjęcie z tego posta nie należą do mnie. Aby poznać źródło/schemat szalika, kliknij na niego.
1. Pierwszy z szalików zauroczył mnie kolorami i swoją innością. Schemacik dostępny.
2. Kolejny szalik to także bąblami, wielkie pęczki.
4. Znalazłam ciekawą propozycję szydełkowego szalika dla maniaków klocków Lego. Nie posiada on schematu, ale sądzę, że jest w miarę łatwy do powtórzenia.
5. Oczywiście nie mogło się obyć bez propozycji z wzorami imitującymi wzory na drutach. Niestety szaliki posiadają jedynie płatne wzory. Tutaj także można pokombinować ze słupkami reliefowymi i samemu coś wymyślić :)
6. Autorka tego szalika nazywa go męskim, więc mamy coś dla płci brzydszej :) Schemacik także do niego jest.
7. Ten szalik zauroczył mnie ciekawą fakturą i moim ulubionym kolorem. Kliknięcie na niego przeniesie Was do albumu Picasa, gdzie znajdziecie schemat do niego jaki i do kilkunastu innych szalików.
8. Kolejny szydełkowy szalik, który powala innością. Najpierw robi się biały stelaż, a później dorabia kolorowe kwiatki. Po kliknięciu ukaże się stronka z innym pomysłami na wykorzystanie tego wzoru oraz schemacik.
9. Teraz czas na coś "zwykłego".
Pod tym zdjęciem także kryje się zbiór szalików.
10. Gruby, ciepły i poniekąd elegancki szal szydełkowy. Schemacik jest :)
11. I na koniec wzór, który od jakiegoś czasu mnie zachwyca :)
No dobra... Z tego świtu (6:50) zrobiła mi się 10:45... :)
Który szalik najfajniejszy?
Nr 3 i 8 wymiata:). I kolory i wzór, śliczne:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wzór ostatniego jest cudowny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPoda mi się ten fioletowy wygląda na ciepły, ten bąbelkowy mnie ciekawi, ale chyba dużo włóczki na to idzie :]
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szalik numer 8, klikam i klikam ale chyba brakuje linka. Poprawisz, Kasiu?
OdpowiedzUsuńPoprawiłam.
UsuńDziękuję za wytknięcie błędu. :)
2 i 9 to mi faworyci:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że ostatni zachwyca i mnie! piękny delikatny schemat, może w końcu się pokuszę o szydełkowanie na czymś innym niż serwetkowa bawełna:) Wspaniałe są także dwa pierwsze z bąblami. Myślę że polowa sukcesu w nich to puszysta, piękna włóczka.
OdpowiedzUsuńTrzeci i przedostatni bardzo mi się podobają :) Ale pierwszy też bym mogła mieć... trudno się oprzeć tym bąblom i kolorom ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
ciężki wybór ale chyba ostatni to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńFajny jest ten pierwszy w bąbelki i ostatni też korci..:)Aha! Gratuluję zdania egzaminu!!!
OdpowiedzUsuńOstatni najfajniejszy dobrze że mi go przypomniałaś może w tym roku sobie wydłubie ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ósmy
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze swojego faworyta, ale piękne dzięki za bardzo inspirujący pościk. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńTa 11 faktycznie super
OdpowiedzUsuńJak dla mnie szalik nr 5... Zakochałam się ♥
OdpowiedzUsuńWzór w klocki (4) jest fajny. Pasuje np. do dziecięcego kocyka :)
OdpowiedzUsuńNie potrafię się zdecydować na jeden :) Każdy ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńA jak myślisz jaka włóczka nadaje się najlepiej na szalik? Nie chciałabym, żeby się zmechacił zbyt szybko, więc czysty akryl odpada. A akryl z wełną? Masz doświadczenie jak się zachowuje?
OdpowiedzUsuńSądzę, że mieszanki akrylu z wełną także odpadają. Najlepsza byłaby dobrej jakości 100% wełna.
UsuńDużo lepiej zachowują się te włóczki, które mają ciasny splot i nie mają odstających włosków. Np (nawet z akrylu) Pearl.
Jeśli chcesz więcej porad, to skrobnij do mnie e-maila: kasiulkowe@gmail.com
Dziękuję bardzo! Przy najbliższej okazji rozejrzę się w asortymencie mojej pasmanterii i zobaczę, czym ewentualnie mogłabym dysponować.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmoja córcia 4-letnia jest miłośniczką klocków Lego. Pomyślałam, że taki szalik to będzie dla niej spełnienie marzeń. Kopałam, kopałam i wykopałam sposób wykonania:
http://www.allfreecrochet.com/Crochet-Afghan-Patterns/Lego-Block
Zostawiam dla wszystkich chętnych. Mam nadzieję, że Właścicielka bloga się nie pogniewa ;)
PS. Uzależniłam się od tego bloga ;) I zaglądam wciąż i wciąż z nieukrywaną ciekawością :)
Witaj Kasiu. Jestes skarbnicą wiedzy i pomysłów. Dzięki Tobie nauczyłam się szydełkować. Zauroczył mnie ostatni szalik ale niestety nie mam pojecia jak sie za niego zabrać. Moze poradzisz od czego zacząć i jak przez niego przebrnąć?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia